Sztandar

Po rozbiciu i wypędzeniu barbarzyńskiego najeźdzcy, gdy pułk ochotniczy w nagrodę za swe  boje i trudy rozkaxzem Wodza Naczelnego, został zaliczony w poczet regularnych pułków kawalerii, nastał czas by pomyśleć o sztandarze. Zainicjowali i ufundowali go na wiosnę 1922 ziemianie i obywatele płoccy, byli ochotnicy - szwoleżerowie pułku. Płachta sztandarowa, prześlicznie wyhaftowana w zakładach tkackich w Płocku, z emblematami ziemi płockiej, różni się tym od innych sztandarów przepisowych, że krzyż wojskowy amarantowy, naszyty na tło białe, pokryty jest z obu stron siatką złotą. Płachta - przymocowana do drzewca 14 srebrnymi gwoździami.

Wręczenie sztandaru odbyło się nadzwyczaj uroczyście w dniu 2 kwietnia 1922 r. w Łazienkach Królewskich w Warszawie.

Po nabożeństwie odprawionym przez ks. Tokarzewskiego w kaplicy pałacowej, rozpoczęły się ceremonie chrztu i wbijania gwoździ. Rodzicami chrzestnymi byli: Pelagia Kulesza, żona d-cy pułku i p. Tadeusz Sułowski, ówczesny prezes Związku Ziemian Płockich. Marszałek Piłsudski wbił pierwszy gwóźdź, następnie - generalicja, reprezentanci innych pułków, oraz przedstawiciele społeczeństwa warszawskiego i płockiego. Potem przy dzwiękach hymnu narodowego Wódz Naczelny wręczył sztandar dowódcy pułku majorowi Stefanowi Kuleszy, który przy nadwyraz podniosłym nastroju obecnych, przyjął go klęcząc, ucałował, i oddał z kolei pocztowi sztandarowemu. Następnie przed sztandarem, Marszałkiem Piłsudskim i generalicją przedefilował szwadron pułku wraz z trębaczami, przybyły z Wołkowyska jako eskorta honorowa oraz byli ochotnicy - szwoleżerowie, którzy gremialnie zjechali się ze wszystkich stron Polski, aby wziąć udział w niezwykłej a bliskiej ich sercom uroczystości.

Z. Protasiewicz: Sztandar pułkowy. W: X lecie...

O szacunku, jakim na codzień otaczano sztandar, świadczy chociażby rozkaz dowódcy pułku, wydany w czerwcu 1926 roku w związku z rozpoczęciem remontu pułkowej kancelarii i koniecznością przeniesienia sztandaru do kasyna. Ta, dla niewtajemniczonych błaha, czynność w rzeczywistości stanowiła podniosłą ceremonię, toteż odbywała się w asyści trębaczy i pułkowej szkoły podoficerskiej. Rokrocznie sztandar towarzyszył pułkowi w czasie manewrów, a w miejscu jego postoju wystawiano wówczas posterunek honorowy.

Już po wyruszeniu na front, po ciężkim, nocnym boju pod Olszewem z 13 na 14 września, "w czasie krytycznym, płk Edward Milewski, dowódca pułku, wezwał adiutanta rtm. Józefa Ostrowskiego i dał mu rozkaz aby w małej asyście, omijając nieprzyjaciela, przewiózł sztandar do Wołkowyska, gdzie miał znajdować się Ośrodek Zapasowy Brygady. (...) W obecności pułkownika i paru wtajemniczonych oficerów rtm. Ostrowski odpiął płat z drzewca, odkręcił orła i zabrał ze sobą. (...) Na drzewce naciągnięto pokrowiec i oddano pocztowi sztandarowemu. Do końca kampanii wszyscy byli przekonani, że sztandar znajduje się przy pułku.

ppor. Ryszard Migurski

Wieczorem 17 września tajna grupa dotarła w rejon Mostów, gdzie zameldowała się w sztabie Ośrodka Zapasowego Brygady. Tam też w związku z agresją sowiecką zapadły decyzje o marszu w kierunku granicy litewskiej. 27 września, nieopodal miejscowości Kodzie, parę kilometrów od dzisiejszej granicy państwa nastąpiło przekroczenie granicy litewskiej. Przed tym jednak zakopano sztandarowego orła i sporządono szkic skrytki. Orzeł był zbyt trudny do ukrycia i przewiezienia. Rtm. Ostrowski, jak inni oficerowie i podoficerowie, został wkrótce internowany w Birsztanach na Litwie. Po pewnym czasie attache wojskowy w Kownie, płk. dypl. Leon Mitkiewicz-Żółtek, nawiązał łączność z rtm. Ostrowskim i wysłał czterech polskich harcerzy w celu przetransportowania sztandaru dalej. 3 października sztandar przetransportowano do Francji, skąd po klęsce ewakułowano go do Londynu. Po wojnie sztandar złożono w Instytucie Polski i Muzeum gen. Władysława Sikorskiego w Londynie. 7 maja 1967 roku sztandar udekorowano Krzyżem Srebrnym Virtuti Militari.

 

Odznaka

OPIS ODZNAKI

Krzyż maltański srebrny/pozłacany/, lekko wypukły, wielkości 4 cm. Ramiona pokryte białą emalią z żółtą żyłką / paskiem/ przez środek o szerokości 1,25 mm.

Rozwartość ramion 13 mm, w środku zbiegają się w punkcie zerowym. Długość ramion środkiem od wcięcia wynosi 31 mm.

Na ramionach sa napisy złocone gładkie: - na lewym ramieniu litera "J", na prawym "K" (Jan Kozietulski), na górnym ramieniu cyfra "3", na dolnym napis "SZWOL".

Ramiona krzyża ą połączone złoconym pierścieniem w formie wieńca z laurowych liści o średnicy 27 mm, szerokości 2 mm. Na środek krzyża jest nałożona owalna złocona tarcza, górą zarysowana promieniami "słońce szwoleżerskie". Na tle tarczy jest srebny orzeł ze złoconą koroną, identyczny, - jak na żołnierskiej czapce. Wysokość tarczy wraz z orłem 17 mm, szerokość 12 mm.

Krzyż dla szeregowych jest wykonany z jednolitej masy metalu żółtego oksydowanego.

Opis i rysunek wykonany z odznaki wypożyczonej przez por. Milewskiego z Londynu, a wykonanej w Polsce: "W. Gontarczyk - Warszawa - Miodowa 19".

HISTORIA ODZNAKI

W 1922 roku wprowadzono w pułku Odznakę Pułkową, zaprojektowaną przez por. Stefana Mossora. Był to krzyż maltański, lekko wypukły, wielkości 35 mm. Ramiona o bokach lekko wklęsłych, ze ściętymi rogami, zwężające się do środka, pokryte emalią białą z amarantowym obramowaniem. Na środku krzyża, na tle złotej tarczy zarysowanej promeniami, tak zwanym "Słońcu Szwoleżerskim", nałożony srebrny orzełek. Odznakę wykonał - W. Gontarczyk - Warszawa.

Odznakę tę nadawał d-ca pułku po uprzednim przyznaniu jej przez korpus oficerski pułku. Otrzymywali ją oficerowie - w czasie pokoju, po dwóch latach służby w pułku - w czasie wojny, po jednym miesiącu przbytym na froncie oraz podoficerowie i ine osoby - w uznaniu zasług dla dobra pułku. Odznakę tę otrzymywali wszyscy oficerowie, którzy w pułku przeżyli wojnę, lub przesłużyli dwa lata oraz trzech zasłużonych podoficerów.

W 1928 roku Ministerstwo Spraw Wojskowych, wydało rozkaz regulujący nadawanie odznak pułkowych. Statut posiadanej już odznaki , trudno było nagiąć do nowo wydanych przez M.S. Wojsk. przepisów, a zatem korpus oficerski pułku uhwalił, zaprzestać nadawania jaj i wprowadzić nową. Stara odznaka pozostała nadal waną, jako pamiątka i po otrzymaniu nowej nie była używana.

Nowa odznaka zaprojektowana przez ppor. Adama Malewskiego, dokładny opis której podajemy na wstepie.  - Również jest to krzyż maltański, - pokryty białą emalią z żółtym  paskiem przez środek ramion. Dla szeregowych była wykonana z jednolitego metalu oksydowana, ze zrozumiałego celu - kosztu wykonania.

Po przyjęciu projektu przez korpus oficerski pułku i opracowaniu regulaminu, rysunek projektu odznaki wraz z projektem regulaminu przedstawiono  do M. S. Wojsk. w celu zatwierdzenia.

Zatwierdzono ją rozkazem:

Dz.Rozk. Nr.16. z dnia 30-V.1930 r. poz.... G.M. 6949.I.
Zatwierdzam wzory i regulamin odznak pamiątkowych:
3 Pułk Szwoleżerów. (...)

Marsz Pułkowy

Obok barw, odrębnych tradycji oraz odznaki pułkowej, wyróżnikiem każdego pułku kawalerii były jego marsz i zawołanie.

Pierwszy marsz został skomponowany w 1922 przez kapelmistrza Jerzego Łazarewa i wykonywany był do roku 1932. Wówczas, ze względu na podobieństwa do melodii rosyjskich, zapadła decyzja o jego zmianie. W tym celu zwrócono się o zgodę na przejęcie marsza rozformowanej 1. Dywizji Kawalerii, skomponowanego w 1926 roku przez Maurycego Starka.

Marsz pułkowy wykonywany był jedynie w określonych sytuacjach. W czasie raportu składanego dowódcy pułku, na rozpoczęcie defilady, w trakcie powitania i pożegnania dowódcy pułku, podczas wręczania nagród i wyróżnień, przy okrzykach i toastach wznoszonych na cześć pułku, dla oficerów pułku w szczególnych dla nich osobistych sytuacjach, oraz na specjalny rozkaz dowódcy pułku. Marsz wysłuchiwany był w pozycji stojącej, a będący poza szykiem żołnierze salutowali.

Nuty marsza odzyskaliśmy z Koła Pułkowego w Londynie, a posłuchać można go dzieki Orkiestrze Koncertowej Wojska Polskiego, która podjęła się nagrania wszystkich marszy kawalerii.